Fitbit Charge 5 – opaska klasy premium już niedługo w Polsce

 Fitbit Charge 5 – opaska klasy premium już niedługo w Polsce

Branża opasek sportowych czy też tak zwanych smartbandów prężnie się rozwija. Aktualnie nie jest trudno spotkać na ulicy osobę, która takie właśnie urządzenie posiada na ręce. Okazuje się jednak, że pomysł na mały ekran przyczepiony do nadgarstka można mieć więcej pomysłów, niż tylko pastylka i gumowy pasek. Z propozycją smartbanda premium wyszedł Fitbit, który przedstawił właśnie Charge 5 – zaawansowane urządzenie w cenie całkiem dobrego smartwatcha.

Charge 5 wskaże ci niemal wszystko to, co zechcesz

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że smart opaski wskazują ilość przebytych kroków, aktualne tętno, a czasem nawet saturację. Fitbit Charge 5 ma być jednak kompleksowym narzędziem monitorującym, które zadba o najważniejsze „statystyki” organizmu. Pełen zestaw narzędzi oferuje monitorowanie kondycji, stresu, stanu zdrowia, snu oraz ogólnego samopoczucia. Pojawił się też wskaźnik codziennej gotowości, który na podstawie zebranych danych da znać, czy to dobry dzień na trening. Hm… czyżby urządzenia miały zacząć sterować naszymi poczynaniami?

Jeśli chodzi o poszczególne funkcje, którymi dysponuje Fitbit Charge 5, są to: pulsoksymetr, aplikacja EKG, miernik VO2 max, czujnik EDA oraz GPS. Czym jest tajemniczo brzmiący czujnik EDA? Bada on reakcję gruczołów potowych, by następnie przełożyć ją na reakcję organizmu na stres. Dzięki niemu użytkownik dowie się, jakie sytuacje wpływają na niego niekorzystnie, a także przy pomocy opaski, będzie mógł nieco poprawić swój nastrój.

Fitbit Charge 5 oferuje też 20 trybów ćwiczeń, dzięki którym dokładnie monitorowane będą spalane kalorie ćwiczącego użytkownika. Oczywistym jest bowiem, że inaczej ten aspekt wygląda w przypadku biegania, a inaczej w przypadku jazdy na rowerze. Mimo wszystko, nowy Fitbit w tym aspekcie nie powala. Budżetowy MiBand 6 oferuje 30 trybów fitness, a jest to opaska kilka razy tańsza.

Fitbit Charge 5 to też tradycyjny zegarek, który wygląda całkiem nieźle

Oczywiście dla większości osób liczą się wartości sportowe, które może dać nowa opaska od Fitbit. Warto jednak zwrócić uwagę na design urządzenia, bowiem całkiem pokaźne grono będzie obcować ze smartbandem na co dzień. „Pastylkę” wyróżnia całkiem pokaźny ekran dotykowy, który zatopiony jest w gumowym pasku. Charge 5 dostępny będzie w kilku wersjach kolorystycznych, z których na pewno pojawi się czarny, złoty oraz złoto-szary.

Gdy już zakończymy fizyczne aktywności, smartband pomoże na zakupach, bowiem wyposażony jest w łączność NFC. Na urządzeniu wyświetlą się też powiadomienia ze smartfona, a o odpowiednią widoczność, nawet w pełnym słońcu, zadba ekran AMOLED. Producent chwali się, że czas pracy na baterii może sięgnąć 7 dni. Tą wiadomość warto jednak brać z przymrużeniem oka, bowiem wiadomo jak to w przypadku elektroniki bywa. Można jednak nastawić się na to, że Charge 5 utrzyma się przy życiu przez kilka dni od naładowania. Wynik nie jest przesadnie zły, ani też przesadnie dobry.

Cena i dostępność urządzenia

Fitbit Charge 5 powinien zadebiutować jesienią tego roku z ceną rekomendowaną na poziomie 869 złotych. Czy jest to dużo? Dla wielu zapewne tak, bowiem to nadal smartband, a nie pełnoprawny smartwatch. Warto jednak zauważyć, że takie rozwiązanie wybiorą przede wszystkim amatorscy sportowcy, którym zależy na niewielkim urządzeniu monitorującym.

W cenie niecałych 900 złotych użytkownik otrzymuje też półroczny dostęp premium do aplikacji towarzyszącej opasce. Subskrypcja odblokowuje dostęp do ogromnej ilości treningów oraz porad na temat aktywności fizycznej, odżywiania czy samorozwoju. Fitbit Premium to również zaawansowana analiza postępów i dostęp do „wskaźnika codziennej gotowości”. Po wygaśnięciu usługi, można ją oczywiście odnowić. Koszt tego przedsięwzięcia to 10 dolarów miesięcznie.

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *